namo, mów jak to działa :szeroki_usmiech
Bo moja małżowina też to wypatrzyła i chce kupić dzieciorom
Bo moja małżowina też to wypatrzyła i chce kupić dzieciorom

. No, nie wiem, chyba przez półtora roku jeździłem tak nastukany, że mi się 10 nieistniejących wskaźników pojawiało 8) . Potem wysłali zgłoszenie do SAP, oczywiście "jak otrzymamy odpowiedź, to oddzwonimy". Dopiero w innym ASO dowiedziałem się, że SAP wysyła odpowiedź max. po kilku dniach. Więc musiałem się przypomnieć, ale takie coś to pewnie nie tylko u nich. A mycie? No, z zewnątrz się nie zdarzyło, ale chociaż dywaniki wyczyścili, więc niech tam... Więc summa summarum: bajzel u nich lekki i trzeba odrobinę upierdliwości, a zaangażowanie w obsługę przeciętne.





Komentarz